Daleko, ale blisko...
Kwestia dobrej organizacji i wszystko można zrealizować „po drodze”. Jadąc kręcić podziękowania dla rodziców do Krakowa dla jednej pary, wykonałem sesję narzeczeńską drugiej parze, no i oczywiście nie mogłem zapomnieć też o Ani i Karolu, na których ślub czekamy do sierpnia 2020 roku. Na swoją sesję narzeczeńską porwali mnie do Parku w Jaworznie 30 kilometrów od Katowic. Uwielbiam zdjęcia z ich sesji, zobaczcie sami!