Wyjątkowe wesele w Villi Presto…
Każdy ślub jest idealny, uwierzcie mi! Jeszcze nie zdarzyło mi się być na nie idealnym ślubie. Jaki jest zatem przepis na idealny ślub? To oczywiste – idealny ślub to Wy ! Monika i Jarek stworzyli własną bajkę! W zasadzie ich ślub to jedna z wielu ich idealnych bajek. Często żyjąc w pośpiechu, nie zauważamy, że piszemy własne powieści i przydałoby się je spisać! Pytanie tylko kiedy? Zdjęcia robi się szybciej, niż pisze życiową powieść, zapraszam Was zatem do zapoznania się z jedną z opowieści ślubnych, której bohaterami są Monika i Jarek.
Przygotowania ślubne rozpoczęli w swoich domach rodzinnych w okolicach Jeżowego, podczas których nie brak było śmiechu, łez, a także chwili na zmysłową sesję Panny Młodej. Druhny spisały się na medal. Zanim przystąpiliśmy do wygłupów, szampana, sesji z bliskimi w domu rodzinnym, Panna Młoda jak modelka wczuła się w swoją wyjątkową rolę w tym dniu. Idealne przygotowania ślubne potrzebują czasu, zmysłowości, spokoju, a także śmiechu i chaosu.
Para Młoda mogła liczyć na niezapomniane chwile w tym dniu, dzięki sobie i swoim bliskim.
Idealny dzień ślubu jest wtedy, gdy w powietrzu unosi się pewność. Jednak nie tego, że wszystko jest przygotowane w stu procentach, tylko tego, że jesteśmy pewni swojej miłości, mamy jej świadomość i z tą świadomością Monika i Jarek podążyli do kościoła, ślubować w parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Nowym Narcie. Kościół Rzymskokatolicki Pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy „pamięta” nie jeden idealny ślub, jednak każdy był inny i wyjątkowy, podczas składania przysięgi małżeńskiej, nie jedna łza napłynęła do oka.
Wyjątkowe wesele w Villi Presto
Szczęście i radość w sercu to nie tylko uśmiech, czy łza, to ogromny spokój w duszy, pomimo napływających endorfin, które Para Młoda oraz ich goście weselni mogli wyrażać na uroczystości weselnej w Villi Presto, której to eleganckie miejsce z pięknie zaprojektowanym ogrodem i znakomitą kuchnią, dopełniło wyjątkowości tego dnia gdzie zabawa trwała do białego rana, jak to przystało na prawdziwe polskie wesele.
Podczas Wesela wykonałem trzy duże sesje zdjęciowe z gośćmi oraz sesję indywidualną Pary Młodej – Ci ludzie kochają zdjęcia! Polał się szampan dla efektów, jednak nie tylko chodziło o efektowne ujęcia, ale również o dobrą zabawę.
Prawdziwe spełnienie dla mnie, jako fotografa przyniosła sesja ślubna w Pałacu Goetz w Brzesku nieopodal Krakowa. Magia, która unosi się w salach Pałacu Goetz oraz odczuwalny i nienaruszony duch czasu z 1898 roku wzbudził w nas dodatkowe emocje, które starałem się uchwycić na zdjęciach, lecz nie o same uczucia chodzi, zwróćcie uwagę na misterne detale Pałacu Goetz W Brzesku, na ornamentalne stiuki plafonów, pozłacane lustra, liczne dzieła sztuki, wspaniałe zasłony i oryginalne podłogi. Pałac Goetz, który jest polską perłą końca XIX wieku to nie tylko mury, to również tereny zielone, a dokładniej cudowny park w stylu angielskim z bogatym drzewostanem, który obejmuje między innymi aż 43 gatunki drzew, w tym również znajdziemy odmiany egzotyczne.
Niepodważalnie uznaję, że Pałac Goetz w Brzesku był idealnym miejscem na idealną sesję poślubną dla Moniki i Jarka, którzy uwielbiają odkrywać nowe miejsca. Dla tej Pary Młodej nie ma granic, o czym świadczą ich liczne podróże po całym Świecie – ich miłość kwitnie w każdym zakątku ziemi!
Impreze poprowadził DJ Kubuś